Piłkarski poniedziałek #11: Koronawirus u piłkarzy. Niższe ligi będą grać, bo nie robią testów?

W piłkarskim poniedziałku zazwyczaj jest okazja, by odnieść się do otaczającej nas rzeczywistości. Dziś tradycyjnie o drużynie Sokoła Aleksandrów, ale również o epidemii, która może pokrzyżować plany w dokończeniu pierwszej rundy rozgrywek. Paradoksalnie, mniejszy problem mają zespoły z niższych klas rozgrywkowych. Dlaczego? Po prostu, mało kto robi testy.

Ktoś może obecnie powiedzieć, że łatwe życie było przed koronawisurem. Dużo jest w tym prawdy, bo epidemia strasznie zamieszała w życiu. Nigdy nie myślałem, że po sklepie, a obecnie w przestrzeni publicznej będę zasłaniał usta i nos. Marzec i kwiecień nie należał do łatwych. Wielu z nas śledziło codzienne informacje z mediach o nowych przypadkach. Było ich kilkadziesiąt i każdy żył emocjami związanymi z nowymi infekcjami. Teraz mamy drugi kryzys, choruje zdecydowanie więcej osób, łatwo znaleźć chorego wśród swoich znajomych. Wchodzą nowe obostrzenia i być może w niedalekiej przyszłości rząd zatrzyma ponownie sport. Krótko mówiąc, nie jesteśmy w najlepszej sytuacji.  Mam dosyć statystyk związanych z koronawirusem, jednak staram się dbać o bezpieczeństwo. Choroba istnieje, można się zarazić i ważne, aby zadbać o siebie i rodzinę. Wirusa można przejść bezobjawowo, ale można również trafić do szpitala. Trzeba jednak pamiętać, by nie popadać w panikę, bo codziennie człowiek jest “dołowany” informacjami o infekcji. Być może ten przekaz jest za silny, jednak czasem im mniej się wie, tym lepiej się śpi…

Zachęcam do obejrzenia wywiadu z lekarzem, który ukazał się w ostatnim czasie w Telewizji Aleksandrów Łódzki. Nikt nikogo nie straszy, po prostu doktor przedstawia obecną rzeczywistość. Link znajdziesz tutaj —> Telewizja Aleksandrów

Niedzielny mecz został odwołany ze względu na COVID 19 u piłkarzy Polonii Warszawa. Bardzo dobra decyzja, bo zdrowie jest najważniejsze. Ostatnie doniesienia o chorobie prezydenta, prezesa PZPN czy ministrów, aktorów i dziennikarzy, tylko potwierdzają, że może dopaść każdego. W naszej piłce jest tak, że im wyższa liga, tym paradoksalnie łatwiej o test pozytywny. Kluby badają piłkarzy, w Widzewie i ŁKS są kolejne zarażenia. Podobno w Bayernie mają testy co dwa dni. W niższych ligach kluby rzadko stać na badania, natomiast zazwyczaj chorobę rozpoznaje się tylko i wyłącznie po wystąpieniu objawów u jednego z zawodników lub jego rodziny. Wtedy otwiera się możliwość do zrobienia testów za darmo. Pozostaje tylko liczyć na zdrowie piłkarzy i oby jak najdłużej potrwały rozgrywki. Ze względu na obostrzenia kibice nie mogą brać udziału w imprezach sportowych. Ze swojej strony postaramy się, by mecze na własnym boisku nadal można było oglądać “na żywo” w Sokół TV. Najbliższy już w sobotę ze Zniczem Biała Piska. Miejmy nadzieję, że oba zespoły nie będą mieć żadnych problemów zdrowotnych. Dzięki temu kibice Sokoła mają okazję obejrzeć mecz i zapomnieć na chwilę o otaczającej nas rzeczywistości… Trzymajcie się ciepło, dbajcie o siebie. Pozdrawiam. Michał Kiński

 Loading ...