Po drugiej serii spotkań, piłkarze Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki nadal znajdują się na drugiej lokacie w ligowej stawce. Doszło jednak do zmiany lidera, a został nim zespół Lechii Tomaszów Mazowiecki. Kompletem punktów mogą pochwalić się za to tylko trzy drużyny.
Na “dzień dobry” rozpoczęło się derbowe starcie w Ząbkach. Rezerwy Legii Warszawa gościły Polonię Warszawa. Gospodarze przez pierwszą połowę byli zdecydowanie bardziej aktywni od swoich rywali i za sprawą wykorzystanego rzutu karnego przez Radosława Pruchnika schodzili do szatni ze skromnym prowadzeniem. Po zmianie stron, coraz bardziej zaczęli dochodzić do głosu goście, lecz w 81. minucie Oskar Wojtysiak zabrał nadzieje Polonii na chociaż remis. Na osłodę łez, bramkę honorową zdobył niezawodny Krystian Pieczara. Co ciekawe w zespole Krzysztofa Chrobaka zadebiutował do niedawna gracz naszej drużyny – Sebastian Kobiera.
O godzinie 17 rozpoczęło się za to większość spotkań. Kibiców Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki, najbardziej interesował zapewne właśnie mecz ich ulubieńców w Skierniewicach. Unia prezentowała sie całkiem przyzwoicie, lecz ponownie to stały fragment zadecydował o tym, że aleksandrowianie zgarnęli komplet punktów. Gola na wagę trzech punktów zdobył Tomasz Bogołębski. Warto dodać, że gospodarze nie zdołali oddać nawet jednego celnego strzału, co tylko pokazuje, że linia defensywna Sokoła zagrała kolejny raz bardzo dobre zawody.
Najbliższy rywal aleksandrowian, a mianowicie Legionovia Legionowo zrehabilitowała się za to po porażce w Skierniewicach. Tym razem spadkowicz z II ligi rozstrzelał się na własnym stadionie i dał szans ŁKS-owi 1926 Łomża, który po dwóch kolejkach staje się jednym z głównych kandydatów do spadku (2 porażki i bilans 1-8). Gospodarze zwyciężyli 5:1, a na listę strzelców wpisali się dwukrotnie Piotr Krawczyk i Patryk Koziara, a jednego gola “dorzucił” Grzegorz Mazurek. Dla gości, gola honorowego zdobył Cezary Demianiuk.
Na pozycję lidera “wskoczyła” za to Lechia Tomaszów Mazowiecki. Tym razem zawodnicy Bogdana Jóźwiaka nie dali szans Broni Radom, która nadal musi czekać na pierwsze zwycięstwo po powrocie do III ligi. Tomaszowianie tuż przed przerwą wyszli na prowadzenie po golu Marcina Mireckiego, następnie wynik podwyższył Patryk Walasek, a Mirecki dopełnił dzieła zniszczenia w 78. minucie. Tymczasem dotychczasowy lider z Białej Piskiej wybrał się do Nowego Dworu Mazowieckiego. Piłkarze Znicza rozpoczęli mecz bardzo udanie, gdyż już w 11. minucie Patryk Gondek dał prowadzenie gościom. Świt jeszcze przed przerwą zdołał jednak odpowiedzieć bramkami Kamila Wiśniewskiego i Krystiana Pomorskiego i jak się potem okazało, to wystarczyło do zgarnięcia kompletu punktów.
Mało efektownie, ale efektywnie, zdobywają punkty za to piłkarze Sokoła Ostróda. Tym razem zawodnicy Jarosława Kotasa wybrali się na ciężki teren do Morąga i ponownie zgarnęli komplet punktów. Podobnie, jak to miało miejsce w pierwszym spotkaniu ze Świtem, gola na wagę trzech punktów zdobył Hubert Otręba.
Wszystkie spotkania 2. kolejki III ligi gr. I:
Legia II Warszawa – Polonia Warszawa 2:1 (Pruchnik k. 16, Wojtysiak 81 – Pieczara 89)
Kaczkan Huragan Morąg – Sokół Ostróda 0:1 (Otręba 10)
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Broń Radom 3:0 (Mirecki 42, 78, Walasek 56)
Legionovia Legionowo – ŁKS 1926 Łomża 5:1 (Krawczyk 12, 63, Koziara 58, 77, Mazurek 87 – Demianiuk 75)
MKS Mazur Ełk – Olimpia Zambrów 0:1 (Jackiewicz 30)
Unia Skierniewice – Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki 0:1 (Bogołębski 23′)
Ursus Warszawa – Ruch Wysokie Mazowieckie 1:2 (Vogtman 87 – Bartłomiej Gromek 22, 90)
Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Znicz Biała Piska 2:1 (Wiśniewski 22, Pomorski 39 – Gondek 11)
Victoria Sulejówek – Pelikan Łowicz 0:0